Chcą odwołać Jacka Sutryka. Wiadomo, co z referendum we Wrocławiu

polsatnews.pl 1 hour ago

Nie odbędzie się referendum w sprawie odwołania prezydenta Wrocławia Jacka Sutryka. We wtorek minął termin na przedstawienie koniecznych do tego około 46 tysięcy podpisów. Takiej liczby inicjatorzy pozbawienia włodarza stanowiska nie zebrali. - Obóz prezydenta obronił się, ale Wrocław zapłaci za to wielką cenę - powiedział radny Piotr Uhle, prezes stowarzyszenia SOS Wrocław.

Wikimedia Commons
Nie zebrano wystarczającej liczby podpisów w sprawie odwołania Jacka Sutryka

To druga w tym roku nieudana próba doprowadzenia do odwołania Jacka Sutryka. Podczas pierwszej zebrano około 33 tysiące podpisów z ponad 46 tysięcy potrzebnych do organizacji referendum. Tym razem udało się zebrać jedynie mniej więcej 20 tysięcy podpisów.

ZOBACZ: Chcą odwołania Jacka Sutryka. Prezydent Wrocławia zabrał głos

- Obóz prezydenta obronił się, ale Wrocław zapłaci za to wielką cenę. Środowisko Jacka Sutryka rozpętało wobec nas wielką kampanię nienawiści i hejtu. Stan demokracji we Wrocławiu nigdy nie był tak zły – powiedział Piotr Uhle, prezes stowarzyszenia SOS Wrocław, miejski radny z opozycyjnego Klubu Radnych Naprawmy Przyszłość.

Wrocław na razie bez referendum. Zebrali zbyt mało podpisów

Zdaniem stowarzyszenia Sutryk m.in. nie spełnia obietnic wyborczych. Podnosi też ono, iż na prezydencie Wrocławia ciążą prokuratorskie zarzuty w sprawie Collegium Humanum dotyczące wręczenia korzyści majątkowej byłemu rektorowi tej uczelni za uzyskanie dyplomu, a także posługiwania się tym nielegalnie uzyskanym dokumentem i wyłudzenie w ten sposób 230 tysięcy złotych.

Sam zainteresowany skrytykował próby jego odwołania, sugerował też "opłacanie" inicjatorów przez "patronów politycznych i finansowych". - Nie zajmuję się tego typu hucpą i pseudopolityką w wydaniu pana Uhlego et consortes. My zajmujemy się po prostu miastem - powiedział w styczniu.

ZOBACZ: Jacek Sutryk zabrał głos. "Nie wręczyłem żadnej łapówki"

Jak dodawał, "będę robił wszystko, żeby zostali wyświetleni i patroni polityczni i patroni finansowi tego działania". - Już nas dochodzą głosy o tym, iż stoją jakieś zorganizowane grupy, które są opłacane. Nie wiem, czy tak jest. o ile tak będzie, z całą pewnością będziemy to pokazywać i ujawniać. Tak być nie może - uznał włodarz dolnośląskiej metropolii.

Aby zorganizować referendum w sprawie odwołania Sutryka z urzędu, inicjatorzy tego przedsięwzięcia musieliby zebrać 46646 podpisów.

Widziałeś coś ważnego? Przyślij zdjęcie, film lub napisz, co się stało. Skorzystaj z naszej Wrzutni

WIDEO: Zwrot u Czarzastego: "Marszałkowskie weto" nie istnieje
Read Entire Article