Celne oko, spokój i wytrzymałość – znamy najlepszych strzelców wyborowych wśród terytorialsów
polska-zbrojna.pl 1 day ago
Żołnierz z 10 Świętokrzyskiej Brygady Obrony Terytorialnej okazał się zwycięzcą zawodów użyteczno-bojowych w specjalności strzelec wyborowy w WOT. Do rywalizacji zorganizowanej przez Centrum Szkolenia Wojsk Obrony Terytorialnej stanęły trzyosobowe drużyny z dziesięciu brygad obrony terytorialnej. Miała ona wyłonić nie tylko najlepszych strzelców, ale też najlepsze ekipy, które najszybciej i najlepiej poradziłyby sobie z zadaniami strzeleckimi, wytrzymałościowymi i taktycznymi.
Zawody użyteczno-bojowe w specjalności strzelec wyborowy w WOT.
Zawodnicy startowali w trzyosobowych zespołach. Pierwszego dnia na uczestników zawodów na poligonie pod Toruniem czekały konkurencje w strzelaniu statycznym, czyli do celów nieruchomych zlokalizowanych na różnych odległościach, maksymalnie do 600 m. W drugim dniu rywalizacji przyszła pora na sprawdzenie umiejętności nie stricte strzeleckich – obserwacji, rozpoznania, wytrzymałości itp. Drużyny przystąpiły do pętli taktycznej, którą miały pokonać na czas, wykonując jednocześnie wiele zadań, takich jak m.in. podczołgiwanie się na stanowiska, zajmowanie pozycji strzeleckich i określanie dzięki przyrządów optycznych odległości od celów, które znajdowały się na przedpolu, przy równoczesnym podawaniu instruktorom odpowiednich nastaw celowników, pozwalających na skuteczny ogień. Innym zadaniem były obserwacja sprzętu wojskowego i określanie na podstawie jego sylwetek przynależności do konkretnej obcej armii. Uczestnicy musieli też m.in. wykonać procedurę CFF (Call For Fire – procedura wezwania ognia pośredniego), składać i rozkładać broń na czas z zasłoniętymi oczami czy ewakuować rannego z pola walki.
REKLAMA
– Chodziło o sprawdzenie całokształtu wiedzy i kompleksowych umiejętności żołnierzy, także tych pozastrzeleckich, którymi muszą na co dzień się wykazywać strzelcy wyborowi, czyli m.in. umiejętności z zakresu rozpoznania, obserwacji, zajęcia pozycji strzeleckich. Oczywiście liczyły się podział ról i kooperacja w zespole. Przez powiązanie strzelań z zadaniami sprawnościowymi sprawdzaliśmy też umiejętność prowadzenia przez żołnierza skutecznego ognia, przy dużym zmęczeniu fizycznym, bezpośrednio po zadaniach wydolnościowych, kiedy wiadomo, iż o skupienie i skuteczny ogień jest znacznie trudniej – wylicza por. Daniel Woś, rzecznik prasowy Centrum Szkolenia Wojsk Obrony Terytorialnej.
Zawody użyteczno-bojowe w specjalności strzelec wyborowy w WOT.
Na uczestników zawodów czekał też dziesięciokilometrowy nocny marsz, mający sprawdzić m.in. ich umiejętność orientacji w terenie i poruszania się z użyciem mapy. Zadaniem uczestników było odnajdywanie różnych elementów ukrytych na trasie marszu.
Trzeciego dnia żołnierze musieli z kolei wykazać się umiejętnością celnego strzelania w różnych postawach strzeleckich, po pokonaniu toru przeszkód, podczas którego mieli za zadanie przenieść na dystansie 60 m po dwie 30-kilogramowe skrzynki z amunicją. Następnie czekało ich przeczołganie się na odcinku 30 m pod drutem kolczastym i strzelanie z kilku pozycji do gongów strzeleckich: zza ukrycia, z wykorzystaniem trójnogów strzeleckich, a także pleców partnera, na których strzelec opierał karabin. Konkurencja odbywała się na czas.
Najlepsze zespoły i najlepsi strzelcy
W klasyfikacji zespołów brygad obrony terytorialnej najlepsza okazała się drużyna 1 Podlaskiej Brygady Obrony Terytorialnej (1 PBOT), na drugim miejscu uplasowała się ekipa z 10 Świętokrzyskiej Brygady Obrony Terytorialnej (10 ŚBOT), a na trzecim żołnierze z 11 Małopolskiej Brygady Obrony Terytorialnej (11 MBOT).
W rywalizacji strzelców wyborowych bezkonkurencyjny okazał się żołnierz z 10 Świętokrzyskiej Brygady Obrony Terytorialnej. Najlepszy strzelec w szeregach WOT-u służy w tej formacji od trzech lat, strzelcem wyborowym jest zaś od półtora roku. W toruńskich zawodach wystąpił po raz pierwszy. Choć cieszy go sukces, to nie chce się nad nim dłużej zatrzymywać, za to dziękuje przede wszystkim swojej jednostce.
Zawody użyteczno-bojowe w specjalności strzelec wyborowy w WOT.
– Jestem zadowolony przede wszystkim ze swoich strzelań trzeciego dnia zawodów, a więc z różnych pozycji, przy zmęczeniu, po pokonaniu toru przeszkód, kiedy wiadomo, iż krążenie jest szybsze, iż aby celnie strzelać, trzeba uspokoić oddech itp. Dodatkowo jest to ogień z różnych pozycji, m.in. w oparciu o partnera z drużyny. Zawody są dla nas motywacją do dalszej pracy. Przede wszystkim dziękuję swoim dowódcom, instruktorom z naszej brygady. Bez nich nie byłoby tego sukcesu – podsumowuje.
Zawody użyteczno-bojowe w specjalności strzelec wyborowy realizowane są w toruńskim centrum szkoleniowym WOT-u regularnie co roku.