Starmer opowiedział o naciskach ze strony Białego Domu po awanturze w Gabinecie Owalnym
Brytyjski premier Keir Starmer wyznał, iż po kłótni w Gabinecie Owalnym strona amerykańska naciskała na rząd w Londynie, oczekując krytycznych wypowiedzi pod adresem prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego. – Pomyślałem, iż lepiej będzie chwycić za słuchawkę i porozmawiać z obiema stronami, aby spróbować skłonić je do pogodzenia się – powiedział w wywiadzie dla „The New York Times”.
Zdaniem Starmera niedawne działania prezydenta USA Donalda Trumpa są w pewnym stopniu „dezorientujące”. Chodzi m.in. o nałożenie 25-procentowego cła na brytyjską stal oraz ostrą krytykę prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego. Zdaniem szefa rządu w Londynie adekwatną reakcją było nie ulegać prowokacjom republikanina.
ZOBACZ: Donald Trump spotkał się z Keirem Starmerem. Padło pytanie o Wołodymyra Zełenskiego
– W dniu, w którym spotkanie w Gabinecie Owalnym między prezydentem Trumpem a prezydentem Zełenskim nie poszło zbyt dobrze, wywierano na nas presję, abyśmy wypowiadali się bardzo krytycznie, używając barwnych przymiotników, aby opisać, jak czują się inni (partnerzy Ukrainy – red.) – wspomniał Starmer.
Awantura w Gabinecie Owalnym. Keir Starmer o naciskach na Londyn
– Pomyślałem, iż lepiej będzie chwycić za słuchawkę i porozmawiać z obiema stronami, aby spróbować skłonić je do pogodzenia się – dodał brytyjski premier.
ZOBACZ: Oświadczenie premiera Wielkiej Brytanii Keira Starmera. Chodzi o wysłanie wojsk do Ukrainy
Starmer wysłał wówczas do Kijowa swojego doradcę ds. bezpieczeństwa narodowego Jonathana Powella, aby doradził Zełenskiemu, jak może poprawić stosunki z republikaninem.
Następnie zadzwonił do Trumpa, aby opowiedzieć mu o postępach w Kijowie i przygotować grunt pod rozmowę telefoniczną między nim a Zełenskim. Kiedy prezydenci ponownie zabrali głos w sprawie sytuacji w Ukrainie, Zełenski poparł wysiłki pokojowe Trumpa.
Wojna w Ukrainie. Spięcie Zełenski-Trump w Białym Domu
Przypomnijmy: 28 lutego Zełenski opuścił Biały Dom zaledwie kilkanaście minut po otwartej części rozmów z Trumpem. Podczas dyskusji między przywódcami doszło do ostrej wymiany zdań, co doprowadziło do przedwczesnego zakończenia wizyty.
ZOBACZ: Awantura w Białym Domu. „Igrasz z III wojną światową”
Republikanin publicznie zarzucił wtedy prezydentowi Ukrainy „igranie z III wojną światową”. Wypomniał mu również rzekomy „brak wdzięczności” za amerykańską pomoc wojskową.

nn/anw / Polsatnews.pl
Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?
Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!