Bosak i Jakubiak nie oszczędzili władz. Seria pytań o rosyjskie drony

polsatnews.pl 2 hours ago

Posłowie Krzysztof Bosak i Marek Jakubiak w krytyczny sposób odnieśli się do działań rządu w odpowiedzi na wczorajszy nalot rosyjskich dronów w polskiej przestrzeni powietrznej. Bosak mówił o "braku przygotowania państwa" i "pudrowaniu" problemów obronnych, a Jakubiak zarzucił premierowi Tuskowi dezinformację.

Podczas trzeciego dnia 40. posiedzenia Sejmu posłowie Krzysztof Bosak i Marek Jakubiak zabrali głos w sprawie wczorajszych naruszeń polskiej przestrzeni powietrznej przez rosyjskie drony. Bosak mówił o "braku wystarczającego przygotowania państwa", natomiast Jakubiak zarzucił premierowi Tuskowi dezinformowanie polskiego społeczeństwa.

Krzysztof Bosak uderza w rząd. "Spektakl wzajemnych pochwał"

Krzysztof Bosak rozpoczął swoje wystąpienie od gratulacji "wszystkim zaangażowanym w operację wojskową, operację obronną" oraz "szefom najważniejszych instytucji państwowych" za prawidłową współpracę. Zastrzegł jednak, iż "na tym, obawiam się, gratulacje należałoby zakończyć".

- (...) nie jest czas na poklepywanie się po plecach. Czas jest na to, żeby umiejscowić ten atak we adekwatnym kontekście, a tym kontekstem jest brak wystarczającego przygotowania naszego państwa na tego rodzaju ataki - przekonywał marszałek Bosak.

Bosak szczegółowo wyliczał problemy związane z systemami antydronowymi i modernizacją obrony powietrznej, pytając m.in. o stan systemów Sky Control, KINMA i aerostatów Barbara. Domagał się wyjaśnień, "dlaczego Polska nie dysponuje adekwatnie żadnym operacyjnie działającym systemem antydronowym".

ZOBACZ: "Jak dzikusy". Alaksandr Łukaszenka uderza w Polskę po incydencie dronowym

- Jestem, szczerze powiedziawszy, zdumiony tym, iż od wczoraj trwa spektakl wzajemnych pochwał, wzajemnego gratulowania sobie w sytuacji, gdy także w sektorze cywilnym systemy ostrzegania ludności nie zadziałały prawidłowo. Widać rażący brak koordynacji pomiędzy strukturami wojskowymi i cywilnymi. Rządowe Centrum Bezpieczeństwa reagowało z wielogodzinnym opóźnieniem. Informacje nie były prawidłowo przekazywane - uważa marszałek Bosak.

- o ile (...) wy tutaj zgromadzeni z koalicji rządzącej uważacie, iż to, co się wydarzyło, jest dobrą okazją, żeby poklepać się po plecach, to głęboko się mylicie. My tu jesteśmy od tego, żeby patrzeć władzy na ręce, żeby w interesie obywateli punktować zaniedbania, wątpliwości i podnosić jakość naszych zdolności obronnych. Tego się domagamy. Te zdolności obronne mają być budowane, a nie pudrowane - podsumował współprzewodniczący Konfederacji.

Marek Jakubiak do posłów: Boli, boli, kłamczuszki

Poseł Marek Jakubiak z ugrupowania Republikanów skupił się na krytyce wystąpienia Donalda Tuska i politycznym wymiarze dyskusji wokół ataku.

- Dzisiaj miałem nadzieję na jakąś dyskusję, która przybliżyłaby nas do rozwiązania tajemnic dnia wczorajszego. (...) Donald Tusk wczoraj dezinformował nas tu wszystkich, ponieważ powiedział, iż pierwszy raz się zdarzyło, iż drony przyleciały ze strony białoruskiej, a przyleciały z białoruskiej i ukraińskiej. Dzisiaj to powiedział pan premier, za co bardzo dziękuję. Także, panie Donaldzie Tusk, proszę nie siać dezinformacji - mówił Jakubiak.

W tym momencie z sali wydobyły się okrzyki oburzenia ze strony koalicji rządzącej, na które poseł zareagował słowami: "Boli, boli, kłamczuszki".

ZOBACZ: Rosyjskie drony nad Polską. Co działo się minuta po minucie? Szef MON ujawnia

Jakubiak ironicznie odniósł się do bilansu zestrzeleń dronów, mówiąc: - Cały sukces i te wasze dziękczynne przemówienia dotyczyły dzisiaj jedynie tego, iż na 20 dronów 19 dronów dwa zestrzelono czy tam cztery. Jeżeli to jest sukces, to ja naprawdę dziękuję. Winszuję sukcesów.

- Dzisiaj mamy do czynienia z walką o nasze umysły, a nie o to, co się wczoraj stało. Dzisiaj wykorzystuje się to ohydnie w sposób polityczny - przekonywał na koniec swojego wystąpienia.

WIDEO: Rekordowe kolejki do lekarzy. Posłanka podała najnowsze dane
Read Entire Article