Bogdan Święczkowski ponownie przesłuchany w sprawie „zamachu stanu”

W poniedziałek, 17 marca, odbyło się kolejne przesłuchanie Bogdana Święczkowskiego, neoprezesa neoTK, w związku z głośną sprawą tzw. „zamachu stanu”. Święczkowski przez cztery i pół godziny odpowiadał na szczegółowe pytania, a w przesłuchaniu uczestniczył również pełnomocnik neoTK. Jakie nowe informacje ujawniono podczas tego spotkania?

Zawiadomienie o „zamachu stanu” – co wiemy?

Bogdan Święczkowski już na początku lutego podkreślił, iż pod koniec stycznia złożył 60-stronicowe zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez premiera, ministrów, marszałków Sejmu i Senatu, posłów i senatorów koalicji rządzącej, a także prezesa Rządowego Centrum Legislacji, niektórych sędziów, prokuratorów oraz inne osoby. Sprawa dotyczy wydarzeń, które miały miejsce od momentu powołania obecnego rządu 13 grudnia 2023 roku.

Święczkowski wyjaśnił, iż złożył wniosek o wszczęcie śledztwa do „legalnie powołanego zastępcy prokuratora generalnego Michała Ostrowskiego”. Jednak, jak tłumaczyła rzeczniczka Prokuratora Generalnego Anna Adamiak, nie było to możliwe od razu, ponieważ korespondencja z TK była „prywatną korespondencją prok. Ostrowskiego”, co nie spełniało „światowych standardów”.

Śledztwo w sprawie przekroczenia uprawnień

Mimo początkowych trudności, prok. Ostrowski przeprowadził przesłuchania m.in. Dagmary Pawełczyk-Woickiej uważającej się za szefową KRS, neosędzi Małgorzaty Manowskiej. W efekcie wszczęto śledztwo (prywatne, które nie zostało zarejestrowane w prokuraturze) w sprawie podejrzenia przekroczenia uprawnień. Ostrowski został jednak zawieszony w czynnościach służbowych na pół roku.

Zawiadomienie o „zamachu stanu” Święczkowski złożył skutecznie dopiero pod koniec lutego. Wówczas do prokuratury wpłynęła również dokumentacja sporządzona wcześniej przez prok. Ostrowskiego.

Co dalej ze sprawą „zamachu stanu”?

Sprawa wzbudza ogromne kontrowersje i zainteresowanie opinii publicznej. Przesłuchanie Święczkowskiego to kolejny etap w toczącym się śledztwie. Czy uda się ustalić, czy doszło do rzeczywistego przekroczenia uprawnień przez osoby wymienione w zawiadomieniu? Jakie będą dalsze kroki prokuratury?

Wszystko wskazuje na to, iż sprawa będzie się rozwijać, a kolejne przesłuchania i ujawniane dokumenty mogą przynieść nowe, zaskakujące informacje.