Bewup według Koreańczyków

polska-zbrojna.pl 2 hours ago

40-milimetrowa armata CT Gun, aktywny system ochrony, 1000-konny silnik, a na pokładzie trzyosobowa załoga i ośmiu żołnierzy desantu – na Międzynarodowym Salonie Przemysłu Obronnego w Kielcach koreańska firma Hanwha Aerospace zaprezentowała model ciężkiego bojowego wozu nowej generacji K-NIFV. Pojazd został zaproponowany polskiej armii.


– K-NIFV (ang. Korean New Infantry Fighting Vehicle) został oparty na projekcie bojowego wozu piechoty Redback. Jego założenia dodatkowo zmodyfikowaliśmy tak, by odpowiadały wymaganiom naszej armii – wyjaśnia Amy Park z firmy Hanwha Aerospace. Pojazd ma masę około 45 ton, co lokuje go w przedziale ciężkich bewupów. Podstawę jego uzbrojenia stanowi 40-milimetrowa armata CT Gun, która jednak może być stosowana opcjonalnie z 30-milimetrowym działkiem Mk-44 Bushmaster. Do tego dochodzą między innymi karabin maszynowy 7,62 mm i wyrzutnia pocisków PPK TAipers o zasięgu 10 kilometrów. – Nowym rozwiązaniem jest bezzałogowa wieża – zaznacza Amy Park. – Jednak za najmocniejszą stronę tego pojazdu można uznać aktywny system ochrony, który zapewnia załodze wysoki stopień bezpieczeństwa – dodaje. Zasady jego działania są stosunkowo proste. Zespół czujników stale skanuje otoczenie wokół pojazdu, a kiedy wykryje zbliżające się do niego pociski przeciwpancerne, inicjuje wystrzelenie specjalnego ładunku wybuchowego. Ten w bezpiecznej dla załogi odległości neutralizuje zagrożenie.

K-NIFV ma 7,8 metra długości, 3,6 metra szerokości i 3,6 metra wysokości oraz silnik o mocy 1000 KM. – Wóz wyposażyliśmy także w gumowe gąsienice. Dzięki nim zyskuje większą stabilność, co przekłada się na komfort trzyosobowej załogi – tłumaczy Amy Park. Prócz załogi pojazd może pomieścić ośmiu żołnierzy desantu.

REKLAMA

Koreańczycy liczą, iż ich nowym bewupem uda się zainteresować polskie wojsko. – W ubiegłym roku przedstawiliśmy taką propozycję i zaoferowany przez nas pojazd otrzymał bardzo wysokie oceny – mówi Amy Park. Polska armia jest w tej chwili na etapie wymiany bojowych wozów piechoty. Po części potrzeby ma zaspokoić BWP Borsuk, produkowany przez konsorcjum, którego liderem jest Huta Stalowa Wola. Na polu walki wozy tego typu mają stanowić wsparcie między innymi dla czołgów K2.

Wojsko cały czas jednak poszukuje bewupa, który współpracowałby bezpośrednio z cięższymi Abramsami. Do tego potrzeba wozu o odpowiednio dużych gabarytach. Jakiś czas temu Polska Grupa Zbrojeniowa wystąpiła do resortu obrony z wnioskiem, by nowy bewup został wyprodukowany na podstawie projektu zagranicznego. Do wyścigu zgłosili się Niemcy, Turcy i właśnie Koreańczycy z AS21 Redback. – Mamy nadzieję, iż prezentowany w Kielcach projekt okaże się kolejnym krokiem w stronę spełnienia oczekiwań polskich władz – podsumowuje Amy Park.

Łukasz Zalesiński
Read Entire Article