Uczniowie 24 szkół średnich w Serbii zbojkotowali w czwartek zajęcia, aby wyrazić poparcie dla Dijany Hrka, matki Stefana Hrka, jednej z ofiar katastrofy kolejowej w Nowym Sadzie w listopadzie ubiegłego rok. Strajk głodowy Dijany Hrka przed budynkiem parlamentu narodowego trwa już piąty dzień.
W czwartek grupa licealistów przybyła do namiotu, w którym Hrka prowadzi protest głodowy, aby wyrazić swoje poparcie dla jej sprawy.
Hrks rozpoczęła strajk 2 listopada, symbolicznie o godz. 11:52, dokładnie w momencie, gdy zawaliła się zewnętrzna konstrukcja dachu dworca kolejowego, powodując śmierć 16 osób. Domaga się ona pociągnięcia do odpowiedzialności ludzi odpowiedzialnych za katastrofę.
Hrks ogłosiła swój strajk głodowy podczas wielkiej antyrządowej manifestacji w Nowym Sadzie 1 listopada, w pierwszą rocznicę tragedii. Powiedziała, iż jest to „jej własna walka, którą musi zakończyć”.
Hrka postawiła trzy żądania: przesłuchanie i osądzenie wszystkich osób podejrzanych o udział w katastrofie, uwolnienie wszystkich zatrzymanych studentów biorących udział w protestach oraz przeprowadzenie przedterminowych wyborów. W pobliżu parlamentu rozbiła namiot, którego bezpieczeństwo zapewniają jej zwolennicy.
W środę wieczorem rządząca Serbska Partia Postępowa (SNS) również zorganizowała wiec, który zgromadził przed parlamentem tysiące ludzi. Wielu z nich przywieziono autobusami z innych serbskich miast.
Przewodniczący SNS Milos Vucicevic i przewodnicząca parlamentu Ana Brnabic wygłosili w trakcie wiecu przemówienia. Vucevic wezwał Hrkę do zakończenia strajku głodowego
Źródło: Balkan Insight
Opracowanie BIS — Biuletyn Informacyjny Studium






