W programie „Śniadanie Rymanowskiego” w Polsat News doszło do scysji między posłem PiS Radosławem Foglem a posłanką KO Moniką Rosą i wicemarszałkiem Sejmu Piotrem Zgorzelskim ws. katastrofy smoleńskiej. „Do katastrofy, do rozdzielenia wizyt doprowadziła polityka Donalda Tuska” – zaznaczył poseł Fogiel. Monika Rosa atakowała z kolei, twierdząc, iż PiS rzekomo wykorzystał tragedię z 2010 roku do celów politycznych.
Monika Rosa zaatakowała w Polsat News PiS twierdząc, iż politycy tej partii mieli rzekomo wykorzystywać politycznie tragedię smoleńską do swoich celów politycznych.
W brutalny i obrzydliwy sposób wykorzystaliście do tego, żeby podzielić Polki i Polaków. Antoni Macierewicz, minister obrony narodowej. Twarz podziału w społeczeństwie. Nie dało się tego bardziej zrobić. Wykorzystaliście wszystkie możliwe narzędzia władzy, by dzielić społeczeństwo. A na koniec jeszcze ukradliście masę pieniędzy z budżetu państwa. Teraz będziecie za to odpowiadać
— odgrażała się posłanka KO.
Na odpowiedź Radosława Fogla nie trzeba było długo czekać.
Nie będę się rozwodził nad tym infantylnym opisem polskiej polityki. Ale nad jednym nie można przejść do porządku dziennego. Pani poseł, pani ma czelność wspominać w tym kontekście o Smoleńsku. Do katastrofy, do rozdzielenia wizyt doprowadziła polityka Donalda Tuska, polityka walki z Pałacem Prezydenckim
— powiedział.
Nie kto inny jak ówczesny kolega polityczny Donalda Tuska Janusz Palikot rozpętał obrzydliwą, nieludzką, hejterską nagonkę na wszystkich, którzy zginęli pod Smoleńskiem. Pani, zapominająca o Palikocie i próbująca przerzucić te wydarzenia na kogoś innego
— punktował dalej poseł PiS.
Pytania o zamach
Posłanka Rosa zaznaczyła, iż wizytę śp. prezydenta Kaczyńskiego organizowała kancelaria prezydenta, zaś Fogiel przypomniał wyrok ws. byłego szefa kancelarii premiera Donalda Tuska Tomasza Arabskiego odnośnie organizacji lotu do Smoleńska.
Rosa, której udzielił się w tym kontekście bojowy nastrój, pytała posła PiS, czy w Smoleński doszło 10 kwietnia 2010 roku do zamachu.
Myślę, iż nikt racjonalny nie jest w stanie tego wykluczyć, znając Putina. Uważa pani, iż Prigożyn sam się rozbił?
— pytał ją Fogiel.
Posłanka KO odpowiedziała, iż przez osiem lat rządów Zjednoczonej Prawicy „nie udowodniono tezy o zamachu”.
„Sam pan często bredzi”
Do dyskusji włączył się wicemarszałek Sejmu Piotr Zgorzelski z PSL, który stwierdził, iż Fogiel obraził Rosję swoją „infantylną wypowiedzią”.
Tymczasem pani poseł powiedziała dokładnie tak jak jest. Sam pan często bredzi i nikt panu w ten sposób nie zwraca uwagi
— zaznaczył Zgorzelski.
Na te słowa ostrzegł go poseł PiS.
Panie marszałku, naprawdę ja się na pana nie obrażam, ale niech pan uważa, co pan mówi
— odpowiedział Fogiel.
CZYTAJ TEŻ:
maz/Polsat News
