Apple sent 5 planes packed with iPhones to defend itself from Trump's tariffs

dailyweb.pl 1 week ago
Zdjęcie: Apple


Wbrew wszystkiemu, co możecie przeczytać i usłyszeć w internecie, na razie nie mamy w EU powodów do obaw. Zabójczo wysokie cła najbardziej dotkną w tej chwili Amerykanów. Apple postanowiło zwiększyć zapasy lokalnych magazynów sprzętu, aby na, chociaż chwilę odwlec cenowy „armageddon”.

Chociaż tu nie ma dobrych i złych, to takie określenie chyba tu idealnie pasuje. Ostateczna potyczka celna USA i Chin wkroczyła w decydującą fazę. Odczują to zwłaszcza amerykańscy klienci, którzy już teraz zaczynają się zmagać z problemami ze sprzedażą ich ulubionego sprzętu.

5 samolotów Apple na ratunek

Donal Trump zwiększył cała, wprowadził dodatkowe opłaty i wprowadził olbrzymie kary odwetowe na wiele towarów na arenie międzynarodowej. Chiny, które odpowiedziały cłami odwetowymi stały się wrogiem numer jeden Donalna Trumpa. Zakomunikował również, iż jeżeli Chiny nie zechcą się porozumieć i nie wycofają swojego odwetu, to po północy z 8 na 9 kwietnia zacznie obowiązywać 104% cło na towary pochodzące z Chin. To składowa aktualnej taryfy 20%, dodatkowego cła 34% oraz 50% kary odwetowej. Gabinet Trumpa przekonywał, iż Chiny będą chciały się „dogadać”. Chiny jednak tego nie chcą i już zapowiedziały kolejne działania odwetowe. https://dailyweb.pl/iphone-16e-klasa-ekonomiczna-ktora-nie-wstyd-latac/ Akcje giełdowe wielu amerykańskich firm zanotowały olbrzymie spadki. Kilka firm produkujących komputery jak Framework i Razer już teraz postanowiły czasowo zablokować sprzedaż swoich produktów w Ameryce, gdyż wzrost ceny po prostu zabije cenowo dystrybucję. Wiele innych producentów znacznie podniesie ceny swoich produktów w USA — wiemy już o przypadku Nintendo, którego nowy Switch 2 będzie za wielką wodą droższy od 34% do choćby 49% niż w krajach EU i Azji. Z takim samym problemem zmierzyć będzie się musiał Apple. Jak informuje Time of India, Apple próbuje, chociaż na chwile zamrozić ceny swoich produktów. Wiemy, iż w przeciągu ostatnich dni do USA wysłano 5 wielkich samolotów transportowych pełnych iPhone'ów i innego sprzętu Apple z fabryk w Chinach i Indiach. Nie wiadomo na jak długo starczy, ale pewnie w drobny sposób zamortyzuje problem. Gdy będziecie czytać te słowa, Amerykanie będą się budzić do pracy w całkiem nowych realiach cenowych. Jak to dokładnie wpłynie na rynek i jakie będą po tym nastroje dowiemy się pewnie za kilka dni.
Read Entire Article