Aborcyjny gigant Planned Parenthood miał dostarczać Uniwersytetowi Kalifornijskiemu ciała zabitych dzieci w zamian za umowy patentowe. Chodzi o zabite dzieci do 6. miesiąca życia, z których część, gdyby nie została uśmiercona w aborcji, byłaby już zdolna do przeżycia poza organizmem matki.
Takie informacje podał portal LifeSiteNews.com, powołując się na dokumenty opublikowane przez organizację Center for Medical Progress.
W dokumencie cytuje się plan Parent Parenthood, w którym można przeczytać: „Będziemy gromadzić materiał z płodów w wieku od 4 do 23 tygodnia”, podkreślając, iż dotyczy to także dzieci „zdolnych do życia, bez anomalii”. Fragmenty ciał zabitych dzieci miały trawiać na Uniwersytet Kalifornijski w San Diego. W zamian za to Planned Parenthood miała spodziewać się pozytywnych decyzji placówki dotyczących umów patentowych.
Jeżeli informacje się potwierdzą, będzie to kolejny tego rodzaju skandal w historii aborcyjnego giganta Planned Parenthood. Organizacja była już wielokrotnie oskarżana o handel ciałami pomordowanych dzieci z różnymi podmiotami gospodarczymi w USA.
Źródło: lifesitenews.com
Pach
Diabelski koniec Bidena. Odznaczył kobietę, której firma zamordowała 3,8 amerykańskich dzieci