An crucial promise has not been fulfilled so far. "You gotta ask Donald Tusk"

news.5v.pl 3 hours ago
  • W Onecie opisaliśmy kulisy pracy w Polskim Holdingu Nieruchomości (PHN), państwowej spółce zarządzającej biurowcami w największych miastach kraju. Powołany w kwietniu 2024 r. na stanowisko prezesa Wiesław Malicki regularnie zwracał się do pracowników w wulgarny sposób, krzyczał i poniżał podwładnych — relacjonowały nasze źródła dobrze znające sytuację w spółce
  • Natychmiast powinna być kontrola i jeżeli oskarżenia się potwierdzą, to taki człowiek powinien stracić stanowisko. Nie może być zgody na takie zachowania, czy jakiekolwiek przejawy mobbingu — uważa poseł Komarewicz
  • Nie będę się wypowiadał tutaj za premiera Tuska, natomiast jako koalicjant mogę powiedzieć, iż realizacja obietnic wyborczych idzie zbyt wolno — mówi o zapowiedzi odpolitycznienia spółek Skarbu Państwa członek Polski 2050
  • Więcej ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej Onetu

Szymon Piegza, Marcin Terlik: Prezes Polskiego Holdingu Nieruchomości miał mówić do podwładnych: „wszystkich was wypie***lę”, „możecie mnie w d**ę pocałować”. Osoby, które dobrze znają sytuację, powiedziały nam, iż wulgaryzmy i krzyki stały się czymś normalnym.

Rafał Komarewicz: o ile ktoś wobec pracowników zachowuje się w ten sposób, to na pewno powinien zostać ukarany a jego działanie potępione. Tu nie ma nad czym debatować.

Pamiętajmy jednak, iż to oskarżenia trzeba uprawdopodobnić, bo na razie mamy słowo przeciwko słowu.

Ministerstwo Aktywów Państwowych, które sprawuje nadzór nad tą spółką Skarbu Państwa, zapowiedziało już kontrolę.

Bardzo dobra reakcja. Natychmiast powinna być kontrola i jeżeli oskarżenia się potwierdzą, to taki człowiek powinien stracić stanowisko. Nie może być zgody na takie zachowania, czy jakiekolwiek przejawy mobbingu.

To, co zwróciło moją szczególną uwagę w tej historii, to fakt, iż podczas rozmowy z panami prezes PHN powiedział, iż cała ta sprawa to jakieś zlecenie na niego. Powiedzmy sobie szczerze: gdyby ten człowiek naprawdę był specjalistą na rynku, to nie bałby się żadnych zleceń, bo byłby pewny, iż jego praca się obroni. Po tych słowach można się poważnie zastanowić, czy ten pan jest naprawdę specjalistą w sektorze nieruchomości.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Porażka ustawy o odpartyjnieniu spółek. „Tak to działa i to jest przerażające”

Pan był liderem zespołu, który przygotował ustawę o odpartyjnieniu spółek Skarbu Państwa.

Tak i wiecie panowie, co mnie najbardziej zaskoczyło? Że w państwowych spółkach, które są w restrukturyzacji, nie ma chętnych do objęcia stanowisk w zarządach i radach nadzorczych.

Gdyby osoby z nadania partyjnego były prawdziwymi specjalistami, to powinny zabiegać o takie spółki, bo to właśnie tam można się wykazać pokazując, iż taką firmę można wyprowadzić na prostą. A tam adekwatnie są największe braki kadrowe.

Dlaczego tak jest?

Z jednego prostego powodu: w spółce w restrukturyzacji nie ma żadnej kasy a są same problemy. Tak to działa i to jest przerażające.

Tomaz Gzell / PAP

Rafał Komarewicz

Wasz projekt niedawno przepadł w komisji sejmowej. Nie da się w tej chwili odpolitycznić państwowych spółek?

To chyba jedyny przypadek w historii prac legislacyjnych sejmu z ostatnich lat, iż projekt ustawy jest w zawieszeniu. W praktyce projekt ugrzązł w komisji. choćby sejmowi legislatorzy mówią, iż nie spotkali się z taką sytuacją.

Co to znaczy, iż ugrzązł?

Nie został przyjęty, ponieważ większość zagłosowała przeciwko projektowi. Ale nie został też odrzucony, ponieważ nikt nie miał odwagi zawnioskować o całkowite odrzucenie.

I co dalej?

Uznaliśmy, iż skoro posłowie nie chcą przyjąć obecnej ustawy, to popracujemy nad nową ustawą o odpartyjnieniu spółek Skarbu Państwa. Mamy już szkielet ustawy i pracujemy nad konkretami.

W poprzednim projekcie zapisaliście, iż część członków rad nadzorczych powoływać ma niezależny komitet, a wynagrodzenia władz spółek mają być na bieżąco publikowane w specjalnym rejestrze. Te pomysły zostają, czy wyrzucacie je do kosza?

Na pewno część rozwiązań, które proponowaliśmy do tej pory, zostaną. Wprowadzimy też pewne poprawki. Trzeba przyznać, iż na sejmowej komisji wspólnej ze strony naszych oponentów politycznych padło kilka merytorycznych uwag.

Chcemy je wprowadzić i uzupełnić projekt. Następnie poddamy go szerokim konsultacjom społecznym, by każdy Polak mógł wyrazić swoje zdanie.

Kiedy może być gotowy?

Myślę, iż niedługo. Na razie realizowane są wewnętrzne ustalenia. Procedura jest taka, iż jeżeli my zgłosimy projekt do marszałka Sejmu, to marszałek Sejmu zgłasza go do konsultacji społecznych. Konsultacje internetowe realizowane są miesiąc, a po nich mamy możliwość wprowadzić jeszcze zmian. Dopiero po tym projekt trafia do pierwszego czytania.

Czyli nie szybciej niż za kilka miesięcy.

Dla nas najważniejsze będą teraz szerokie konsultacje społeczne. Uważamy, iż przyszłość spółek Skarbu Państwa to nie jest tylko wymysł Polski 2050, ale tak naprawdę leży to w naszym wspólnym interesie, każdego Polaka.

Obietnica odpartyjnienia spółek nie została zrealizowana. „Trzeba zapytać Donalda Tuska”

Los waszego wcześniejszego projektu wskazuje jednak an to, iż poza waszym ugrupowaniem reszta partii nie jest jednak zainteresowania odpartyjnieniem spółek.

Trafne spostrzeżenie. Zauważmy jednak, iż choć KO, PSL i PiS nie głosowali z nami, to podobnego zdania, co Polska 2050, jest Konfederacja czy Lewica. Możemy z tego uczynić ponadpartyjny projekt.

Dlaczego KO, PSL i PiS nie są tym zainteresowani?

Wydaje mi się, iż odpowiedź jest bardzo prosta: wcześniej państwowe spółki obsadzał PiS, a teraz robią to nasi koalicjanci, czyli KO i PSL. PiS nie chce żadnej zmiany, bo pewnie uważa, iż za trzy lata znowu wrócą do władzy. To jest dość przykra konstatacja.

Paweł Supernak / PAP

Szymon Hołownia i Donald Tusk

Donald Tusk jeszcze jako lider opozycji wpisał odpolitycznienie spółek jako jedna ze 100 obietnic rządowych. Do tej pory to nie nastąpiło.

Odpartyjnienie spółek to nie tylko jeden ze 100 konkretów KO, ale także jeden z ważnych punktów umowy koalicyjnej, zawartej między czterema partiami.

Zostaliście oszukani?

Co mam panom powiedzieć? Na pewno wy dziennikarze macie prawo pytać polityków, dlaczego koalicjanci próbują zablokować wszelkie zmiany prowadzące do odpartyjnienia spółek Skarbu Państwa.

W takim razie pytamy: czy wasz lider, Szymon Hołownia, pyta Donalda Tuska, dlaczego KO blokuje odpartyjnienie spółek?

Nie mam takiej wiedzy.

Od podpisania umowy koalicyjnej minął przeszło rok. To jest jak najbardziej wystarczający czas, by wziąć tę umowę, pójść do premiera Tuska i zapytać go, co udało się z niej zrealizować.

Może nie robi tego, bo wie, iż kilka obietnic udało się spełnić?

Wystarczy popatrzeć na 100 konkretów, by stwierdzić, iż tego po prostu nie dało się zrobić, bo w niektórych przypadkach do realizacji potrzebny jest odpowiedzialny, chcący współpracować prezydent, a przecież w październiku 2023 r. było wiadomo, iż jest to niemożliwe i ten stan będzie trwał aż do wyborów prezydenckich.

Donald Tusk świadomie wprowadził wszystkich w błąd?

Nie będę się wypowiadał tutaj za premiera Tuska, natomiast jako koalicjant mogę powiedzieć, iż realizacja obietnic wyborczych idzie zbyt wolno.

Chcesz porozmawiać z autorami?

Napisz: [email protected] ; [email protected]

Read Entire Article