Nadchodzi ważna zmiana w układzie sił na Starym Kontynencie. Stany Zjednoczone ogłosiły plany ograniczenia liczebności swoich wojsk stacjonujących w Europie, w tym na wschodniej flance NATO. Decyzja, którą potwierdziło rumuńskie Ministerstwo Obrony, dotyczy m.in. bazy wojskowej pod Konstancą, gdzie pozostanie około tysiąca żołnierzy amerykańskich. Reszta sił ma zostać przeniesiona w inne rejony - głównie w kierunku Azji i Bliskiego Wschodu. Co to może oznaczać dla Polski?