Prawo i Sprawiedliwość, ugrupowanie Jarosława Kaczyńskiego, zdobyło 32,2 proc. poparcia, co zapewniłoby mu 184 mandaty w Sejmie – liczba niewystarczająca do samodzielnego rządzenia. Jest to także spadek w porównaniu z grudniowym badaniem, kiedy PiS uzyskało 34,8 proc.
Na drugim miejscu znalazła się Koalicja Obywatelska z wynikiem 30,5 proc. Odnotowano spadek o 4 pkt. proc., w porównaniu do poprzedniego sondażu (34,5 proc.) Ugrupowanie uzyskałoby 167 mandatów.
Pozostali koalicjanci KO również odnotowali niskie poparcie: Trzecia Droga uzyskała 9 proc. głosów (35 mandatów), a Lewica 6,3 proc. (18 mandatów). Łącznie Koalicja 15 Października mogłaby liczyć na 220 mandatów, co nie zapewnia większości parlamentarnej (231 mandatów).
Dalszy ciąg artykułu pod naszą zbiórką – pomóżcie seniorom razem z nami!
Bez tej partii nie będzie przyszłego rządu
Na trzecim miejscu znalazła się Konfederacja z poparciem 12,4 proc., co przekłada się na 57 mandatów. To znaczący wzrost w porównaniu z poprzednim badaniem, kiedy ugrupowanie uzyskało 7,3 proc. Jak wskazuje "Rzeczpospolita", bez udziału Konfederacji stworzenie stabilnej większości w Sejmie będzie niemożliwe. Partia ta może potencjalnie współpracować zarówno z obecną koalicją, jak i z PiS.
Prof. Jarosław Flis z Uniwersytetu Jagiellońskiego zwrócił uwagę, iż polaryzacja między PiS a KO sprzyja Konfederacji, która staje się kluczowym rozgrywającym w przyszłym Sejmie.
– Bez niej nie będzie przyszłego rządu – ocenił.
W sondażu 7 proc. respondentów zadeklarowało, iż nie wie, na kogo oddałoby głos. Z kolei Razem uzyskało 1,3 proc. poparcia.
Jeśli chodzi o deklarowaną frekwencję, wyniosła ona 55,3 proc. Zdecydowaną gotowość do udziału w wyborach wyraziło 38,9 proc. ankietowanych, a 16,4 proc. deklaruje, iż "raczej" zagłosuje. Brak zamiaru uczestnictwa w wyborach zadeklarowało 43,9 proc. respondentów, w tym 28 proc. "zdecydowanie", a 15,9 proc. "raczej" nie wzięłoby udziału w głosowaniu.
Badanie IBRiS przeprowadzono 10 i 11 stycznia na ogólnopolskiej próbie 1068 respondentów.
