Nastawiona antyimigrancko partia AfD zyskuje coraz większe poparcie wśród osób o pochodzeniu migracyjnym. Szczególnie wśród badanych Polaków ma wielu zwolenników – zauważa „Frankfurter Allgemeine Zeitung”.
„AfD nie jest już wyłącznie zjawiskiem występującym na wschodzie kraju, co pokazały nie tylko ostatnie wybory do Bundestagu”– pisze we wtorek, 30 września, dziennik „Frankfurter Allgemeine Zeitung” („FAZ”). Gazeta zwraca uwagę, iż również w zachodnich landach Niemiec partia odnosi sukcesy, szczególnie w grupach wyborców, których wielu by się nie spodziewało: wśród imigrantów.
Dziennik przypomina, iż w połowie września Alternatywa dla Niemiec zajęła drugie miejsce w wyborach do rad integracyjnych w miastach Zagłębia Ruhry: m.in. w Bochum, Bottrop, Essen, Gelsenkirchen czy Duisburgu. W Hagen zajęła choćby pierwsze miejsce.
„FAZ” opisuje ekskluzywne badanie preferencji partyjnych osób o pochodzeniu migracyjnym, sporządzone przez Fundację Konrada Adenauera. „Jednym z wniosków płynących z badania jest to, iż AfD zyskuje również wśród mniejszości” – mówi gazecie autor badania Dominik Hirndorf. W ankiecie, przeprowadzonej jeszcze przed wyborami do Bundestagu, udział wzięło losowo wybranych ponad trzy tysiące osób. Tysiąc z nich miało doświadczenie migracyjne, tysiąc nie miało, a kolejny tysiąc stanowili cudzoziemcy mieszkający w Niemczech bez prawa głosu.
AfD najpopularniejsza wśród badanych Polaków
Badanie rozróżnia osoby pochodzenia tureckiego, polskiego, rosyjskiego i tzw. późnych przesiedleńców, czyli osoby pochodzenia niemieckiego zamieszkujące wcześniej kraje Europy Wschodniej, głównie były ZSRR. Okazuje się, iż najczęściej poparcie dla AfD deklarowały w badaniu osoby z polskimi korzeniami. Partię tę wskazało 33 proc. mieszkańców polskiego pochodzenia. AfD zajęła wśród pytanych polskich imigrantów bezapelacyjnie pierwsze miejsce. Podobny wynik (31 procent) AfD uzyskała wśród późnych przesiedleńców, zajmując również pierwsze miejsce.
Inaczej sytuacja wygląda w pozostałych dwóch badanych grupach. W przypadku osób pochodzenia tureckiego chęć głosowania na AfD deklarowało tylko osiem procent (piąte miejsce), a wśród Rosjan 14 procent (drugie miejsce ex aequo z CDU) – czytamy.
Preferencje polityczne imigrantów
Dominik Hirndorf zwraca uwagę, iż w ciągu pięciu lat partia CDU, która przez wiele lat cieszyła się największym poparciem wśród osób pochodzenia polskiego i rosyjskiego, znacznie straciła na popularności. Jego zdaniem z dalszych badań wynika, iż osoby pochodzenia tureckiego, w przeciwieństwie do innych badanych grup, nie wykazują wyraźnej preferencji dla ograniczenia możliwości imigracji. „Osoby pochodzenia polskiego zajmują w tej kwestii zdecydowanie prawicowe stanowisko, co wyjaśnia wysokie wyniki AfD w tej grupie” – pisze „FAZ”.
W tym samym wydaniu „Frankfurter Allgemeine Zeitung” zamieszcza komentarz poświęcony rosnącej popularności partii AfD wśród osób z pochodzeniem migracyjnym. Autor Jasper von Altenbockum pisze, iż „Jednym z objawów błędnego postrzegania jest to, iż sympatię dla AfD wśród obcokrajowców i Niemców o zagranicznych korzeniach uważa się za absurdalną. Czy to nie właśnie oni powinni być przeciwni partii volkistowskiej? Czy to nie właśnie imigranci i ich niemieckie dzieci powinny być szczególnie wrażliwe na polityków, którzy bardziej cenią 'prawdziwych’ Niemców niż imigrantów?” – czytamy.
AfD – nowa partia ludowa?
Według komentatora rosnąca popularność AfD wśród imigrantów może utwierdzić AfD w przekonaniu, iż jest nową partią ludową. Jak pisze Altenbockum „fakt, iż imigracja w Niemczech jest niekontrolowanym zjawiskiem, które podważa integrację, odczuwają przede wszystkim te grupy społeczne, które nie mogą się przed tym uchronić, a często są to z kolei imigranci. Życie jest dla nich walką o mieszkanie, edukację, pracę” – czytamy.
Opracowanie: Monika Stefanek
