Adam Bodnar on Binyamin Netanyahu's visit to Poland. "He should have the opportunity"

news.5v.pl 8 hours ago
  • — Zastanawiam się, dlaczego przewodniczący reaguje tak szybko, tak nerwowo — stwierdził Adam Bodnar, komentując apel szefa PKW Sylwestra Marciniaka w sprawie wypłaty pieniędzy dla PiS przez ministra Andrzeja Domańskiego
  • Szef resortu mówił także o przygotowywanym raporcie na temat działalności ministerstwa sprawiedliwości za poprzedniego rządu. — Analiza będzie wskazywała, jakich metod używano, żeby niektóre sprawy nie zostały adekwatnie wyjaśnione — opisał
  • Minister był pytany także o groźby śmierci wobec szefa WOŚP Jerzego Owsiaka. — Współczuję mu, iż co roku jest celem ataków. (…) Skutecznie zadziałała policja i prokuratura, ta osoba została zatrzymana — zauważył
  • Więcej ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej Onetu

— Uchwała rządu odnosi się do konwencji UNESCO, które wpisało obóz Auschwitz-Birkenau na listę pomników światowego dziedzictwa. (…) o ile najwyżsi przedstawiciele narodu, który tak poważnie ucierpiał z powodu Holokaustu, chcą pojawić się na takiej uroczystości, to powinni mieć takie prawo — stwierdził Adam Bodnar, komentując oświadczenie rządu Donalda Tuska w sprawie przyjazdu Binajmina Netanjahu.

Minister ocenił, iż „może zdarzyć się tak, iż Polska będzie za tę decyzję krytykowana”. To jest jednak kwestia ważenia pewnych racji — zaznaczył i dodał, iż uchwała odnosi się tylko do 27 stycznia 2025 r.

— List prezydenta był pewnym dodatkowym głosem w dyskusji, bo uchwała rządu była przygotowywana już od jakiegoś czasu — podkreślił szef resortu sprawiedliwości.

Adam Bodnar o rozliczeniu PiS. „Zdziwił mnie ten zróżnicowany ton”

Minister sprawiedliwości był pytany także o rozliczenia Prawa i Sprawiedliwości. — Nie wyobrażam sobie, żeby osoby indywidualne nie poniosły odpowiedzialności za to, co się działo w kampanii — stwierdził Adam Bodnar w TVP Info.

Szef resortu sprawiedliwości odniósł się także do decyzji ministra finansów Andrzeja Domańskiego w sprawie pieniędzy dla PiS. — Przygotował list wskazujący na niespójność uchwały PKW z 30 grudnia, a także pytający o to, czy dysponowała orzeczeniem sądu w rozumieniu Konstytucji — podkreślił.

— Zastanawiam się, dlaczego przewodniczący reaguje tak szybko, tak nerwowo — dodał Adam Bodar, komentując apel szefa PKW Sylwestra Marciniaka. — Powinna być zwołane posiedzenie PKW. (…) Zdziwił mnie ten zróżnicowany ton, z jednej strony to jest żądanie interpretacji, z drugiej coś w rodzaju protestu, skarżenie się na ataki wobec członków PKW. Kłopot w tym, iż PKW nie mogła potraktować tego orzeczenia Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego jako zamykającego sprawę. Dlatego teraz wszyscy się głowimy, co z tym fantem zrobić — powiedział.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Adam Bodnar zaznaczył także, iż „nadużycia finansowe” zostały udokumentowane przez wiele resortów. — Jest wielki krzyk medialny, rozdzieranie szat, ta skarga do Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN, żądanie wypłacenie tych pieniędzy, w sytuacji, gdy od co najmniej 21 grudnia 2023 r., czyli od wyroku TSUE, wiemy, iż ta izba nie jest sądem w rozumieniu prawa unijnego — stwierdził.

— Uważam, iż neosędziowie nie powinni orzekać o ważności wyborów, uważam, iż przed nami wielkie zadania, aby orzekał o tym sąd, które spełnia wszystkie kryteria — dodał minister.

Marcin Romanowski uciekł na Węgry. Adam Bodnar: śledztwo idzie dalej

Szef resortu sprawiedliwości był także pytany, czy ucieczka Marcina Romanowskiego na Węgry może sparaliżować śledztwo w sprawie Funduszu Sprawiedliwości. — Tak jak wielokrotnie deklarowałem, śledztwo idzie dalej. Dotyczy wielu podmiotów, które pomagały w uzyskaniu nieuprawnionego finansowania z Funduszu Sprawiedliwości — opisał.

— To, co wie opinia publiczna, to może jedna czwarta tego śledztwa — zaznaczył. — To, iż od 2024 r. jest w ogóle możliwe prowadzenie śledztwa, dzieje się dzięki działaniu prokuratury, bazujemy na raportach NIK i znakomitej pracy dziennikarskiej, która przez lata była ignorowana — dodał minister.

Minister sprawiedliwości o groźbach wobec Jerzego Owsiaka. „Współczuję mu”

Adam Bodnar mówił także o przygotowywanym raporcie na temat działalności ministerstwa sprawiedliwości za poprzedniego rządu. — Analiza będzie przedstawiała ok. 200 spraw i w wielu przypadkach będzie wskazane, jakich metod używano, żeby nie zostały one adekwatnie wyjaśnione — opisał.

— Są różne metody: przesuwanie spraw w prokuraturze, bezpodstawne umorzenia, nieuwzględnianie zażaleń, zmiana referentów, niekończące się pozyskiwanie opinii biegłych. (…) Jedną z konkluzji tego raportu będą bardzo konkretne wnioski dotyczące postępowań karnych i dyscyplinarnych w stosunku do prokuratorów podejrzewanych o przyczynienie się do tych niegodnych praktyk — zaznaczył.

Minister mówił także o zawieszeniu prokurator Teresy Rutkowskiej-Szmydyńskiej. — W niektórych sprawach opisywanych medialnie przyczyniała się do tego, iż te sprawy nie były prowadzone prawidłowo — podkreślił.

Adam Bodnar był pytany także o groźby śmierci pod adresem szefa WOŚP Jerzego Owsiaka. — Współczuję mu, iż co roku jest celem ataków. (…) Skutecznie zadziałała policja i prokuratura, bo ta osoba została zatrzymana, to pokazuje, iż takie osoby nie będą pozostawały bezkarne — stwierdził.

Read Entire Article