Adam Bodnar odpiera zarzuty Zbigniewa Ziobry. „Nie wiem jak miałbym to zrobić”

news.5v.pl 6 hours ago

W programie „Graffiti” prowadzący Marcin Fijołek zapytał swojego gościa, prokuratora generalnego Adama Bodnara czy wniosek o uchylenie immunitetu dla Dariusza Mateckiego to sygnał, iż rozliczenia mają wrzucony „piąty bieg”? – To jest sygnał, iż rozliczenia dalej idą do przodu, wbrew wszystkim obawom, wbrew krytykom. Te wszystkie postępowania przygotowawcze mają określony rytm i żeby go zachować i zachować rzetelność one muszą trochę trwać – odpowiedział Bodnar.

Minister sprawiedliwości odnosząc się do wypowiedzi samego posła Mateckiego – jakoby rządzący chcieli go wykluczyć z życia politycznego na trzy miesiące przed wyborami – a także komentując wniosek o uchylenie immunitetu stwierdził, iż nie chodzi o rozgrywki polityczne, a zwyczajnie istnieją do tego przesłanki.

– o ile chodzi o ten argument dotyczący tymczasowego aresztowania, proszę zauważyć, iż do tej pory, o ile chodziło o pana posła Błaszczaka, Morawieckiego, Szczuckiego, Ardanowskiego tam nie było wniosku o tymczasowy areszt, bo prokuratura uznała, iż te sprawy są na tyle udokumentowane i nie ma obawy mataczenia, ucieczki, iż ten wniosek nie jest niezbędny – tłumaczył Bodnar.

ZOBACZ: Chcą aresztować Dariusza Mateckiego. Wpłynął wniosek o uchylenie immunitetu

– Jednak w tym przypadku cała historia, uzasadnienie wniosku o uchylenie immunitetu, wskazują na szereg różnych wątpliwości dotyczących tego, jak wyglądał ten proceder prania brudnych pieniędzy i wyciągania pieniędzy z grantów, które zostały udzielone organizacjom, z którymi związany był poseł Matecki i śledztw ma charakter rozwojowy – przekazał.

Adam Bodnar o sprawie posła Mateckiego: interesujący wątek wyborczy

Następnie Adam Bodnar odniósł się do zarzutów, iż sprawa ma charakter polityczny.

Cień polityki jest zawsze, bo chodzi o Fundusz Sprawiedliwości, który był kontrolowany przez polityków i który służył do wykorzystywania środków publicznych – ocenił.

ZOBACZ: Sprawa Funduszu Sprawiedliwości. Jest akt oskarżenia

Dodał, iż w sprawie pozostało jeden „ciekawy wątek wyborczy„, z którego wynika, iż część środków, które trafiały do organizacji, której patronował poseł Matecki miały być przekazane na kampanię wyborczą dla kilku posłów Suwerennej Polski w różnych regionach. W sprawie chodziło o wsparcie portali informacyjnych prowadzonych przez Dariusza Mateckiego.

Zbigniew Ziobro kolejnym podejrzanym? Prokurator generalny: Nie chciałbym przesądzać

Marcin Fijołek dopytał ministra, czy kolejnym podejrzanym w tej sprawie będzie Zbigniew Ziobro.

– Co do byłego ministra sprawiedliwości, pamiętajmy, iż sam Jarosław Kaczyński go ostrzegał kilka lat temu – „uważajcie z tym Funduszem, bo coś nie tak to idzie i mogą być kłopoty”. Mieliśmy raporty NIK i Zbigniew Ziobro absolutnie je lekceważył – mówił Adam Bodnar.

Dopytywany, czy wniosek dla ministra Ziobry, to tylko kwestia czasu, odpowiedział, iż jeszcze wszystko może się zdarzyć. – Nie chciałbym przesądzać, ale myślę, iż z tych wszystkich okoliczności, które są znane w tej sprawie, trudno powiedzieć, żeby minister sprawiedliwości nie wiedział o tym, co się działo w jego resorcie – podsumował.

Prowadzący program „Graffiti” przytoczył następnie wypowiedź samego Ziobry, który uważa, iż „komuna wróciła”, a Bodnar chce „stworzyć korpus sędziów wiernych obecnej władzy”. Były minister wspomniał, iż rządzący chcą, aby ustawić losowanie w warszawskim sądzie, aby wygrała sędzia Koska-Janusz, która miała spór prawny ze Zbigniewem Ziobro, co miałoby wpłynąć na jej rzetelność w tym postępowaniu.

– Nie wiem skąd te argumenty. Jestem ostatnią osobą, która w jakikolwiek sposób wpływałaby na skład sądu. choćby nie wiem, w jaki sposób miałby to zrobić – odpowiedział stanowczo Bodnar.

– Szczerze mówiąc, ja o tym składzie w tych wszystkich sprawach, dowiaduję się dopiero z konferencji Zbigniewa Ziobry. Ja nie mam żadnej świadomości, kto jest w tych sprawach, bo uważam, iż po to jest system, tak wylosował i tyle. Osoby, które są w tej sprawie mają przecież środek procesowy żądania wyłączenia sędziego w trybie Kodeksu postępowania karnego – dodał obecny minister sprawiedliwości.

Czytaj więcej

Read Entire Article