Musimy zlikwidować średniowieczne prawo antyaborcyjne, inwestować w edukację i profilaktykę, darmowe żłobki, pozwolić kobietom wrócić na rynek pracy, to jest sposób na rozwiązanie problemu demograficznego - przekonywał w sobotę w Jeleniej Górze kandydat KO na prezydenta Rafał Trzaskowski.
W sobotę Rafał Trzaskowski spotkał się z mieszkańcami Jeleniej Góry na wiecu wyborczym zorganizowanym na tamtejszym rynku. Kandydat KO na prezydenta, mówiąc o współczesnych wyzwaniach, w pierwszej kolejności zwrócił uwagę na bezpieczeństwo. Trzaskowski podkreślił, iż wschodnia granica Polski musi być dziś najbezpieczniejszą granicą w Europie. "To jest granica pomiędzy dwoma światami, pomiędzy światem demokracji i światem despoty (...). Ukraina szamocze się, bo chce dołączyć do Europy, naszym interesem jest to, by Ukraina była częścią Europy. A dziś na naszej granicy rozstrzyga się wojna cywilizacyjna i rozstrzyga się to, czy będziemy bezpieczni czy nie" - powiedział.
Trzaskowski podkreślił, iż dziś UE musi być najsilniejszym filarem NATO. "Mamy olbrzymią szansę zostać łącznikiem pomiędzy UE a USA - wtedy będziemy silni, kiedy to na serio zrobimy" – dodał.
Drugim wyzwaniem - według polityka - jest koniec "naiwnej globalizacji". "Widzimy jaka jest Rosja, jak zmieniają się Chiny i jak nasz najbliższy sojusznik się zmienia (USA - PAP), musimy mieć z administracją Trumpa jak najlepsze relacje, ale widzimy też co się dzieje. Dziś musimy być samowystarczalni, musimy inwestować we własny przemysł" - przekonywał.
Trzeci problemem, na który wskazał Trzaskowski, jest demografia. "Mimo, iż 500 plus to dobry program, bo przywrócił godność wielu rodzinom, to nie pomógł rozwiązać problemów demograficznych. jeżeli chcemy naprawdę się rozwijać i chcemy, aby Polki rodziły dzieci, to musimy postawić na bezpieczeństwo, musimy zlikwidować to średniowieczne prawo antyaborcyjne" – wskazał kandydat na prezydenta.
Zdaniem Trzaskowskiego, receptą na kryzys demograficzny mogą być inwestycje w profilaktykę i edukację, darmowe żłobki oraz umożliwienie kobietom po porodzie powrót na rynek pracy.
Wybory prezydenckie 2025
Czwartym zagadnieniem, o którym mówił kandydat KO na prezydenta, był "kryzys wartości". "Wydaje się, iż dziś żyjemy w dwóch różnych rzeczywistościach i na ten kryzys wartości musimy odpowiedzieć, zastanowić się co nas łączy" - wskazał prezydent Warszawy. Przekonywał, iż polska prawica dziś próbuje zawłaszczyć pewne wartości. "A przecież wartości powinny nas łączyć. Wartości nie buduje się poprzez narzucanie czegoś z góry, tak jak oni chcą to zrobić; wartości nie buduje się poprzez pisanie podręczników z fałszywymi tezami" - mówił.
Dodał, iż obiecuje Polskę, w której nikt nie będzie pytał jej mieszkańców o to, jakiego są wyznania. "Nikt nie będzie was pytał, tak jak mnie, czy chrzciłem swojego syna, bo to jest moja prywatna sprawa. Obiecuję wam Polskę, w której będziemy się wzajemnie tolerować i w której będziemy czerpali siłę z naszej historii i z naszych wspólnych wartości" – podkreślił.
Ostatnim wyzwaniem, na który wskazał Trzaskowski, są starania o wzmocnienie demokracji. "Demokracja zaangażowana, to demokracja, która z powagą traktuje wszystkich swoich obywateli i która premiuje ich zaangażowanie. Władza powinna się chylić przed obywatelami, dzięki którym Polska się rozwija i oddać im zasługi. Ja wam dziękuję za zaangażowanie w obronie demokracji w trudnych czasach" - mówił Trzaskowski.
Źródło: PAP