Praworządność, jak wiele innych pojęć używanych we współczesnym świecie przestała spełniać swoją rolę. Nie używamy jej, by dokonać rzeczywistej oceny działania państwa, ale służy nam ona do zwalczania przeciwników politycznych.
· Stała się więc narzędziem politycznym i prawdopodobnie dlatego mec. Krzysztof Wąsowski w wywiadzie udzielonym portalowi Do Rzeczy (28 sierpnia) na temat postanowienia Sądu Okręgowego w Warszawie odnośnie kolejnego przedłużenia aresztu dla ks. Michała Olszewskiego i dwóch urzędniczek Ministerstwa Sprawiedliwości, zaapelował, by zaprzestać upolityczniania rozstrzygnięcia Sądu i odwołać się do intelektu, który ze swej istoty i ze względu na powagę sprawy, powinien ukierunkować uzasadnienie wyroku.
· To zupełna nowość w dyskusji na temat postępowania sądów w Polsce, ale także prokuratury. Warto pójść tą drogą, chociaż od wpływu polityki nie da się oderwać. Prawo, a zatem i praworządność są ściśle powiązane z państwem, a to jest instytucją polityczną.
https://ordoiuris.pl/wolnosci-obywatelskie/o-roli-intelektu-w-praworzadnym-wymiarze-sprawiedliwosci