A divorce between Europe and the United States is being prepared. Can NATO function without the USA?

natemat.pl 6 hours ago
Niemieccy komentatorzy zastanawiają się, czy NATO może funkcjonować bez USA. Ich zdaniem "rozwód" Europy z Ameryką jest tylko kwestią czasu, ponieważ relacje transatlantyckie popsuły się nieodwracalnie – relacjonuje Jacek Lepiarz w "Deutsche Welle".


"Na Waszyngton nie można już liczyć. Europejczycy chcą sami zatroszczyć się o swoje bezpieczeństwo. W obiegu pojawiły się scenariusze przewidujące NATO bez udziału USA. Czy te pomysły są realistyczne?" – zastanawia się redakcja tygodnika "Der Spiegel".

Dziennikarze "Spiegla" piszą o "europejskiej wiośnie" w polityce bezpieczeństwa. Ich zdaniem geopolityczny kryzys wywołany przez Donalda Trumpa wyzwolił u prezydenta Francji Emmanuela Macrona nowe siły. Wspólnie z premierem Wielkiej Brytanii Keirem Starmerem, Macron tworzy europejską "koalicję chętnych", która emancypuje się w polityce obronnej od Ameryki i chce zabezpieczyć pokój w Ukrainie.

Europejska wiosna


Ochrona Europy przez Amerykę "stoi w przyszłości pod znakiem zapytania" – uważa "der Spiegel". NATO bez USA byłoby "zadaniem stulecia" i "historyczną cezurą". Zdaniem autorów widoczne są już pierwsze zarysy "zeuropeizowanego NATO" – "nowego, elastycznego sojuszu sięgającego od Turcji po Kanadę, wraz z wypróbowaną w bojach Ukrainą". Amerykanie odgrywaliby rolę niewielką bądź żadną.

"Der Spiegel" zwraca uwagę, iż Amerykanie świadomie tak zorganizowali NATO, iż bez ich udziału w Sojuszu niemal nic nie funkcjonuje. Przykładem jest brytyjska broń atomowa – rakiety międzykontynentalne Trident muszą być regularnie serwisowane w USA. o ile Waszyngton odmówi serwisu, brytyjska broń stanie się atrapą. Zdjęcia satelitarne, samoloty transportowe czy informacje służb są fundamentem Sojuszu. Wiele państw kupuje myśliwce F-35, ale czy będą one latać, jeżeli Amerykanie się temu sprzeciwią?

Na tle przyszłych relacji z USA, zarysowały się dwa stanowiska. Przedstawiciele pierwszego domagają się rozmów z Waszyngtonem w celu wyjaśnienia, czy Ameryka przez cały czas popiera NATO. W przypadku negatywnej odpowiedzi należy ich zdaniem reagować natychmiast. Niektórzy reprezentanci tego obozu opowiadają się za utworzeniem nowej organizacji obronnej.

Nowa organizacja obronna?


Drugi obóz obawia się bezpośredniej konfrontacji z Donaldem Trumpem. Uważa, iż byłoby lekkomyślnością dawanie Amerykanom pretekstu do przyspieszenia decyzji o wyjściu z Europy.

Zdaniem "Spiegla" najlepsze byłoby rozłożone na kilka lat uporządkowane przejście (do Sojuszu bez Ameryki). W tym czasie sojusznicy przejmowaliby stopniowo zdolności bojowe. Ale czy mamy jeszcze czas? Nagromadzenie międzynarodowych spotkań w ostatnich tygodniach świadczy o tym, iż Europejczycy traktują temat bardzo poważnie.

"SZ": Europa szykuje się do rozwodu


Nowy dokument strategiczny UE dotyczący polityki obronnej (Biała Księga) oprócz dyplomatycznych formułek, zawiera konkretne pomysły dotyczące odłączenia się od USA. "Jak dostarczyć pozew rozwodowy partnerowi, którego chce się opuścić, nie mówiąc mu tego zbyt otwarcie, aby go nie zdenerwować i aby sam wcześniej się nie wyprowadził? Unia Europejska znalazła elegancką metodę, w przyszłym tygodniu opublikuje Białą Księgę". Dokument ma wyjaśnić, jak Europa w czasach geopolitycznych zmian chce zagwarantować swoim obywatelom bezpieczeństwo, wolność i dobrobyt.

Autorzy Białej Księgi dobrze wiedzą, iż solidność Ameryki Trumpa stoi pod znakiem zapytania. W dokumencie nie mówi się jednak o tym otwarcie. "To sprowokuje tylko Trumpa i ułatwi mu wypowiedzenie partnerstwa z Europą" – tłumaczą autorzy. Bez pomocy ze strony Ameryki, Europejczycy nie mogliby w tej chwili zapewnić Ukrainie wsparcia, ani też zagwarantować własnego bezpieczeństwa. Dlatego pierwsza część dokumentu pełna jest dyplomatycznych haseł.

Wniosek o rozwód


Druga część Białej Księgi jest natomiast "wnioskiem o rozwód amerykańsko-europejskiego małżeństwa". Strona po stronie wymienione są inicjatywy mające wzmocnić armie państw europejskich i rozbudować przemysł obronny. Strategiczny kontekst tych projektów zakłada, iż Europa powinna stać się niezależna od USA, ponieważ w przypadku kryzysu nie może na sto procent liczyć na amerykańską pomoc.

Autorzy Białej księgi motywują Europejczyków do wyposażania swoich sił zbrojnych w sprzęt, który w tej chwili posiadają tylko Amerykanie, w tym systemy przeciwlotnicze, samoloty tankujące, sprzęt rozpoznawczy, ale także amunicję i rakiety.

Niezależność Europy od Ameryki istnieje póki co jedynie na papierze. Ale obecność takich planów świadczy o radykalnej zmianie. "Od czasu objęcia władzy przez Trumpa, w relacjach transatlantyckich zepsuło się coś, czego nie da się naprawić" – pisze w konkluzji "SZ".

Read Entire Article