- Ale pani redaktor oczywiście nie uważa, iż żona jest przedłużeniem męża? - odparł Sikorski.
- Absolutnie nie. Dlatego cytuję kolegów pana, którzy twierdzą, iż skoro miała bardzo dobre relacje - i ma - z demokratami, pan się pilnował, ale pana żona się nie pilnowała, to to może wpłynąć na te relacje - kontynuowała prowadząca.
- Moja żona jest wybitną historyczką, publicystką. Także w kontekście amerykańskim. Zresztą w przeszłości głosowała też na republikanów - skomentował polityk.