221. Byłem na wsi, byłem w mieście, byłem choćby w Budapeszcie….

okolicepiecdziesiatki.wordpress.com 4 days ago

Mało rzeczy tak mnie śmieszy, jak poseł Zero przebierający onuckami po budapesztańskich kryjówkach swojej zorganizowanej grupy przestępczej. Jak przystało na straszną psitę gangrenę, już w pierwszych dniach ucieczki wywołał reakcje, które pokazały, iż mało kto za nim tęskni, choćby żona jakoś tak półgębkiem wyjaśnia, iż jej ślubny sam będzie się komunikować z mediami.

Omega – Gyöngyhajú lány

Dziwnym trafem skojarzyło mi się to z komedią „Co mi zrobisz jak mnie złapiesz”, gdzie bohater uwikłany w dużo skromniejsze intrygi niż Miękiszon, wyjeżdża dla przeczekania burzy na delegację do Budapesztu. Tam, jak na partyjnioka przystało, trochę chla za państwowe, trochę zwiedza, udaje się choćby na węgierską wersję Hamleta, słowa nie rozumiejąc ani w knajpie, ani w teatrze, no i w końcu wraca. A tam ZMIANY, ZMIANY, ZMIANY. choćby służbowy samochód na niego nie czeka. Jego miejsce zajmuje dawny podręczny, niejaki Dudała, miejsce przy zdradzanej żonie zajmuje Ferde, fotograf, a adorowana kochanka obstawia miejsce przy Dudale. Takie przegrupowanie! Nincze Warszawa, Warszawa ne ma!

Stanisław Bareja – Co mi zrobisz jak mnie złapiesz, Warszawa nie ma

Co mnie tak bawi w sprawie pana Zbyszka? Nie, nie to, iż dostanie wyrok, bo tego nie wie nikt, a sędziowie sędziują zgodnie z własnym interesem, a nie z jakimś tam prawem, więc zapomnijcie. Fajne jest co innego. Właśnie wyczytałem, iż partyjny kolega zmykającego Zera mówi, iż banita traci na wadze i się bardzo boi. I bardzo dobrze, powinien się bać, ma się bać! To się należy jego ofiarom. Zresztą…, pamiętajmy, iż Zbigniew Z. przerwał własne leczenie onkologiczne, by mataczyć w swojej sprawie. Wolał ukryć, co było jeszcze do ukrycia, postraszyć, kogo był w stanie straszyć, ustawić, kogo był w stanie ustawić. Jego wybór, z nowotworem nie ma żartów, już to kiedyś mówiłem. Najlepsze w tym wszystkim jest to, iż walka o władzę, na którą zmarnował większość swojego dorosłego życia, wszystkie intrygi, ustawki, zastraszenia, pomówienia, interwencje, jest niemożliwa choćby z pozycji węgierskiego uciekiniera, a co dopiero z kostnicy. Co innego, gdy był europosłem w Brukseli, wtedy zawsze mógł olać swą pracę, wsiąść w samolot i wrócić nad Wisłę do swej politycznej chlewni. Jednak teraz, gdy zarzuty i nakaz aresztowania są o krok, a nowotwór domaga się coraz większej uwagi, nie jest już tak łatwo. Zbysio może przebierać onuckami z bezsilnej wściekłości, a i tak mu się wszystko wymyka z rąk. Jak to leciało? MARNOŚĆ NAD MARNOŚCIAMI I TYLKO MARNOŚĆ? Choć kto wie, czy bardziej dotkliwe nie będzie MANE TEKEL FARES. Gdyby tak się złożyło, iż niedługo przyjdzie mu odwalić kitę, nie będzie we mnie krzty współczucia. Może choćby będę się odrobinę cieszyć. To by było takie symboliczne: Po zaszczuciu chorej na nowotwór Barbary Blidy, karma wraca. Już tak kiedyś miałem, gdy rakers zeżarł posła Górskiego, łajdaka do ostatnich chwil walczącego z chorymi dziećmi, próbującego utrudnić działalność Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. No przekręcił się i już! Korowiow mógłby za życia pana Artura powiedzieć o dacie jego śmierci: „Ha, też mi dwumian Newtona! Umrzesz na raka 1-go kwietnia 2016 roku w Warszawie!” Jak dziś wiemy, choćby partyjni koledzy niezbyt szczególnie go wspominają. W zasadzie nic o nim nie słychać, a najlepiej o nim pamiętają ci, którzy tak jak ja, widzieli w nim od dawna kanalię i łajniaka. ZYG, ZYG, ZYG, MARCHEWKA, ZBYSZKU! O tobie też pamiętać będą tylko ci, którzy się poznali na twojej podłości!

Swoją drogą to aż dziwne, iż taki Kaczyński i Macierewicz, którym już kilka do wyczekiwanego piekła brakuje, zachowują się tak, jakby nie widzieli oznak nadchodzącego końca. Bliżej niż dalej, to w ich wypadku eufemizm. Bez żalu, panowie, bez żalu!

Elektryczne Gitary – Wszystko chuj

PS1.

Zbigniew Ziobro odpowiada za liczne nadużycia władzy, w szczególności objawiające się niepopartymi żadnym materiałem dowodowym pomówieniami, bezprawnymi aresztowaniami, z których zwłaszcza zakończone śmiercią chorej na nowotwór Barbary Blidy zostało w pamięci wielu ludzi. Andrzej Lepper, Roman Giertych, Sławomir Nowak, to tylko pierwsze z brzegu ofiary jego zbrodniczych działań. W ostatnich latach wsławił się ignorowaniem wezwań przed komisję śledczą i unikaniem przesłuchań. Nie tylko nie wyrażał skruchy, ale i drwił ze swoich ofiar oraz ze zdemontowanego przez siebie wymiaru sprawiedliwości. Ma też na koncie liczne nadużycia finansowe, jednym z najobrzydliwszych było zagrabienie pieniędzy z funduszu sprawiedliwości (dla ofiar przestępstw) i przekazanie go m.in. księdzu „Salcesonowi”, oszustowi-egzorcyście, na budowę tuby propagandowej swej partii. W praktyce: jeżeli Twoje dziecko zostałoby zgwałcone, to dzięki Zbigniewowi Ziobro nie dostałoby przysługującego wsparcia psychologicznego, prawnego, medycznego, finansowego. Zbigniew Ziobro nazywa to walką z przestępcami. Zresztą nazywa tak ochronę księży pedofilów, których nazwisk nie umieścił w krajowym rejestrze pedofili, dzięki czemu mogą pakować swe wyświęcone kutasy w usta kolejnych przestraszonych dzieci. Gdyby istniało piekło, Zbigniew Ziobro trafiłby tam bez zbędnych ceregieli. Ponieważ w to wątpię, przypominam wszystkim jego niektóre tylko zbrodnie. Bo jak to bodajże wczoraj raczył powiedzieć prezes Kaczyński: Jeżeli ktoś bardzo ciężko chory, kto wymaga stałej, bardzo poważnej opieki lekarskiej jest umieszczany w więzieniu, to jest równoznaczne z wyrokiem śmierci. Po raz trzeci przypominam: Barbara Blida podczas próby aresztowania była w trakcie leczenia onkologicznego. Zbyszku, nie życzę ci dobrze i ubolewam, iż nie mogę nic więcej zrobić. Wisisz nad przepaścią, a ja muszę czekać, aż sam spadniesz.

PS2.

Tak, czasem się łapię na tym, iż cieszę się, iż niektórzy złoczyńcy nie żyją, a inni z pewnością umrą. Że o zmarłych dobrze lub wcale? Kimkolwiek jesteście, nie liczcie na to. Ze zwykłego pragmatyzmu chociażby. Dobrze będzie o dobro czyniących. Źle – o czyniących podłości. Spisane będą czyny i rozmowy!

Read Entire Article