100 dni Nawrockiego. Prawica w euforii, a tak podsumowali go Polacy

natemat.pl 1 hour ago
14 listopada minęło 100 dni Karola Nawrockiego na fotelu prezydenckim. On sam "świętował" ten moment w Mińsku Mazowieckim, gdzie podsumowywał swoje początki. Prawicowe media i politycy PiS są w zachwycie. Zwolennicy rządu mówią o chaosie. A jak początek prezydentury Nawrockiego oceniają Polacy?


– Przyjeżdżam po tych stu dniach z informacją także do tych mieszkańców powiatu mińskiego i całej Polski, którzy nie oddali na mnie głosu, byli sceptyczni. Ja każdego dnia pracuję także dla państwa – bezpieczeństwo, dobrobyt, rozwój i przyszłość – tak przemawiał do mieszkańców Mińska Mazowieckiego Karol Nawrocki.

– Chcę wszystkich państwa zapewnić, iż pracuję ciężko dla wszystkich Polek i Polaków, żebyśmy byli bezpieczni, żebyśmy żyli w normalnym kraju i żeby Polska się rozwijała. Takie było w istocie te 100 dni – usłyszało miasto na Mazowszu.

Jak wynika z internetowych relacji sala pękała w szwach.



Uczestnicy spotkania usłyszeli, iż każdy dzień z tych 100, był dla niego "dniem wielkiej miłości do Polski, do Polek, do Polaków", a także zobowiązaniem "po pierwsze Polska, po pierwsze Polacy".

– Tak powinna wyglądać każda prezydentura i tak będzie wyglądało kolejne 100, 200 i 300 dni mojej prezydentury – przemawiał w Mińsku.

I jeszcze: – Po tych stu dniach mam głębokie przekonanie, iż każdy prezydent Polski i każda osoba w życiu publicznym, także premier, także ministrowie, pierwsze, co powinni mieć w swoim sercu, to miłość do Polski. Bo polityka to nie jest zwykły zawód.

Poseł PiS Piotr Gliński podsumował potem na X: "Prezydent Karol Nawrocki, z dumą, w rzetelnym przemówieniu zdaje Narodowi raport ze 100 dni swojej pracy".

Kaczyński o 100 dniach Nawrockiego


Na prawicy euforia. Media i politycy PiS wystawiają prezydentowi laurki.

Prezes Jarosław Kaczyński pisze na X, zwycięstwo Karola Nawrockiego "dało Polakom nadzieję, iż da się zatrzymać zło, jakim jest rząd Tuska".


"Mamy dobrego Prezydenta – niezwykle aktywnego także na arenie międzynarodowej – którego drogowskazem zawsze jest interes naszej Ojczyzny. Ciężka praca w kampanii i ciężka praca od pierwszego dnia prezydentury przynoszą efekty: 11 projektów ważnych ustaw oraz zablokowanie złych przepisów, które chciał przyjąć rząd" – tak go podsumował.

Z kolei Mateusz Morawiecki: "W ciągu 100 dni prezydentury Karol Nawrocki pokazał, iż można działać odważnie, zdecydowanie i po polsku".



Reakcje przeciwników łatwo przewidzieć, są różne o 180 stopni. Tu widać hasztag #100DniChaosu.

"100 dni i jeden wielki hamulec. Prezydent Nawrocki wstrzymuje, wetuje, blokuje – jakby to była jego jedyna strategia" – przypomniał rzecznik rządu Adam Szłapka. Wytknął, iż w tym czasie prezydentowi udało się zawetować 13 ustaw, zablokować 136 promocji na pierwszy stopień oficerski i odmówić nominacji prawie 50 sędziom.

A jak 100 dni podsumowują Polacy?


Jakie zaufanie Polacy mają do Karola Nawrockiego


Przypomnijmy, w najnowszym sondażu sympatii okazało się, iż premier Donald Tusk musi uznać wyższość Karola Nawrockiego. Prezydenta Polski – o czym już pisaliśmy w naTemat – wskazało 28 proc. ankietowanych, podczas gdy szef rządu zyskał jedynie 12 proc. głosów. Większe poparcie niż Tusk ma także prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski.

Tymczasem 14 listopada PAP cytuje badania CBOS, z którego wynika, iż Karol Nawrocki cieszy się zaufaniem 57 proc. respondentów. Jak przypomina PAP, w sierpniu, po złożeniu przysięgi przed Zgromadzeniem Narodowym zaufanie do Nawrockiego okazywało 52 proc. Polaków.

Ok. 100 dni temu nie ufało mu zaś 31 proc. badanych, a dziś 26 proc.

PAP przypomina jednak, iż jak wynika z sondaży CBOS, od czasów Lecha Wałęsy każdy prezydent III RP rozpoczynał kadencję z kredytem zaufania przekraczającym 50 proc.

Na drugim miejscu pod wzlgędem zaufania znalazł się szef MSZ Radosław Sikorski (43 proc.).

Read Entire Article