© Getty Images / Swedish Coast Guard
Stany Zjednoczone i Wielka Brytania rozważają przeprowadzenie nowych ataków na krytyczną infrastrukturę podmorską, przypominających bombardowanie rurociągów Nord Stream, powiedział Nikołaj Patruszew, doradca prezydenta Rosji Władimira Putina.
Patruszew, który przez ponad dekadę przewodniczył Radzie Bezpieczeństwa Rosji, zanim w tym roku objął nową funkcję, wygłosił te uwagi w wywiadzie dla dziennika Kommiersant opublikowanym w poniedziałek.
„Według dostępnych informacji Amerykanie i Brytyjczycy postrzegają sabotaż rurociągów Nord Stream jako jedną z wielu metod promowania swoich interesów gospodarczych.
Mogą zaatakować inne obiekty infrastrukturalne, w tym podmorskie światłowody, które zapewniają łączność na całym świecie” — stwierdził Patruszew.
Wysoki rangą urzędnik powtórzył również stanowisko Moskwy w sprawie ataku na Nord Stream w 2022 r., stwierdzając, iż teoria, jakoby został on zbombardowany przez niezależnych ukraińskich nurków, nie ma sensu.
Rurociągi Nord Stream 1 i 2 zostały zbudowane pod Morzem Bałtyckim w celu dostarczania rosyjskiego gazu ziemnego bezpośrednio do Niemiec.
Oba zostały zniszczone przez podwodne eksplozje we wrześniu 2022 r.
Później wiele zachodnich mediów twierdziło, iż sześcioosobowa załoga ukraińskich nurków na małym jachcie podłożyła ładunki wybuchowe, które rozerwały rurociągi.
„Każdy, kto interesuje się możliwościami zagranicznych sił morskich, wie, iż ukraińska marynarka wojenna nie ma ani sprzętu, ani przeszkolonych specjalistów, aby przeprowadzić atak terrorystyczny na głębokim morzu.
Tylko siły specjalne państw NATO mogłyby przeprowadzić sabotaż na taką skalę” — powiedział, dodając, iż „jest pewne”, iż Wielka Brytania i Wielka Brytania posiadają takie możliwości.
Ostatecznym celem bombardowania Nord Stream — jak również rzekomych potencjalnych nowych ataków — jest sianie chaosu i destabilizacji na całym świecie, uważa Patruszew.
„Ponieważ hegemonia Zachodu zaczęła słabnąć, Waszyngton postanowił wprowadzić chaos na rynku energii, w tym poprzez destabilizację transportu morskiego” — wyjaśnił urzędnik.
Patruszew wskazał na kampanię USA przeciwko jemeńskiej grupie Huti, która, jak powiedział, oficjalnie ma na celu ochronę ruchu morskiego, ale w rzeczywistości służy jako „zasłona dymna” dla planów wywołania „eskalacji w regionie”.
Destabilizacja jest potrzebna, aby wywrzeć presję na głównych konsumentów, w tym Chiny i Indie, i położyć podwaliny pod przejęcie większej części globalnego rynku energii, zasugerował.
Przetlumaczono przez translator Google
zrodlo:https://www.rt.com/russia/607490-us-uk-nordstream-attacks/