Tuż po Rosyjskiej agresji na Ukrainę, Wołodymyr Zełenski i Elon Musk rozmawiali ze sobą nie tylko za pośrednictwem serwisu Twitter, ale również osobiście, podczas wspólnie zorganizowanej wideokonferencji. Szef SpaceX zapewnił prezydenta Ukrainy, iż zapewnienie kosmicznego internetu to nie koniec wsparcia dla naszego sąsiada. Najbogatszego człowieka na świecie interesują kosmiczne plany Ukrainy.
A trzeba przyznać, iż są one bardzo ambitne. Otóż władze w Kijowie chcą wysłać na orbitę pierwsze satelity obserwacyjne. W takich urządzeniach tkwi ogromny potencjał. Można je bowiem wykorzystać do zbierania informacji na potrzeby realizacji programu odbudowy kraju po wycieńczającej wojnie z Rosją. Nie jest tutaj tajemnicą, iż mikrosatelity będą również zbierać cenne dane o działaniach Rosji, i to choćby już po zakończeniu wojny.
Musk zapowiedział, iż chciałby, aby rząd w Kijowie podpisał kontrakt z jego firmą na wynoszenia instalacji na ziemską orbitę dzięki rakiet Falcon czy choćby Starship. Wiele ukraińskich firm technologicznych i koncernów zbrojeniowych np. planuje budowę satelitów obserwacyjnych.
Dziś tego typu systemy są w zasięgu ręki większości firm. Dzieje się tak ze względu na nowe zdobycze technologii. Mikrosatelity typu CubeSat są bardzo małe i lekkie, ale za razem mogą być wyposażone w systemy, które są zdolne do dostarczenia niezwykle cennych danych pomiarowych czy obserwacyjnych.
Za zaledwie kilkadziesiąt milionów dolarów można wysłać na orbitę dziesiątki takich urządzeń i stworzyć małą konstelację satelitów obserwacyjnych. Właśnie takie przeznaczenie urządzeń najbardziej interesuje ukraiński rząd i armię. w tej chwili władze muszą korzystać z systemów amerykańskich czy polskich, ale to niebawem ma się zmienić.
Prezydent Ukrainy zaprosił Elona Muska do przyjazdu na Ukrainę. Oczywiście, najszybciej stanie się to wówczas, gdy wojna się zakończy wygraną Ukrainy, a sam Musk nie narazi się władzom, jak to już bywało w ostatnich miesiącach. Szef SpaceX oświadczył, iż uczyni wszystko, by Ukraina nie utraciła łączności ze światem w kolejnych miesiącach wojny.
Co ciekawe, Elon Musk może być wdzięczny Ukrainie. Otóż w pierwszych tygodniach wojny doszło do potężnych ataków na terminale i satelity Starlink. Szef SpaceX wówczas powiedział, iż jego firma jest teraz w trakcie cyberwojny z rosyjskimi hakerami. Tak czy inaczej, to dzięki Ukraińcom udało mu się zabezpieczyć swój Starlink do tego stopnia, iż w tej chwili jest praktycznie nie do zhakowania.