Znany z afery hejterskiej za rządów PiS były sędzia Tomasz Szmydt skomentował dla korespondenta BiełTa informację o przyznaniu mu azylu na Białorusi.
Szmydt dziękuje Łukaszence i ogłasza, jakie ma dalsze plany
– Bardzo się cieszę. Byliście pierwszymi, którzy mi o tym powiedzieli. Dziękuję prezydentowi Białorusi. To dla mnie bardzo ważne – powiedział. Jak dodał, "Białoruś jest teraz także moim krajem".
Szmydt twierdzi, iż teraz czuje się bardziej Białorusinem niż Polakiem. – Są na mnie nakazy w Polsce i wszystkich krajach UE. Naprawdę? Człowiek tu przyjechał, chce mieszkać na Białorusi, nikogo nie skrzywdził, nie złamał żadnego prawa. I co ze mną zrobili? Czy ja jestem szpiegiem? Jaki mają dowód, iż jestem szpiegiem? Nie ma żadnego – stwierdził.
Pożalił się też, iż anulowano mu paszport i jest wobec niego nakaz aresztowania w UE. –A jakie prawo złamałem? Żadne. Moim zdaniem Polska będzie miała dalsze problemy gospodarcze. To będzie problem dla ludzi w Polsce: gaz, benzyna, jakie tam są ceny? Zobaczcie. Ale na Białorusi można spokojnie pracować i żyć – powiedział.
Były sędzia – hejter ma też kolejne plany ws. "kariery" na Białorusi. – Pierwszy krok już zrobiłem – współpracuję z BiełTa, międzynarodowym radiem "Białoruś". Drugi krok –planuję nawiązać stosunki międzynarodowe między Białorusią a krajami UE. Chcę również pracować w tym kierunku – wyjaśnił.
Tak wyglądała ucieczka Szmydta z Polski na Białoruś
Przypomnijmy: były sędzia Tomasz Szmydt w maju 2024 poprosił o azyl polityczny na Białorusi. Od tego czasu udziela się w białoruskiej propagandzie i prowadzi konto m.in. w serwisie X Elona Muska.
Pod koniec tego tygodnia dostał oficjalnie azyl na Białorusi. Jak podaje białoruska agencja prasowa BiełTa, dekret w tej sprawie podpisał dyktator Alaksandr Łukaszenka.
"Bardzo dziękuję Towarzyszowi Prezydentowi Aleksandrowi Łukaszence" – tak wylewnie w piątek Szmydt podziękował za jego decyzję.
Dodajmy, iż po ucieczce na Białoruś Szmydt pierwszą konferencję prasową zorganizował w Mińsku i mówił, iż Białoruś to bardzo przyjazny kraj. Kilka dni później przestał oficjalnie być w Polsce sędzią.
Od czasu ucieczki na jego profilu w serwisie X publikowane są posty i nagrania, na których Szmydt wychwala przede wszystkim reżim Łukaszenki i samego dyktatora. Białorusini zrobili z niego choćby "dziennikarza" – w czerwcu zadebiutował na antenie BiełTa.
Wcześniej w maju dziękował w końcu Łukaszence za to, iż przyznano mu ochronę. – Zawsze miałem świadomość, iż prezydent Łukaszenka jest bardzo mądrym człowiekiem, mądrym politykiem, mądrym prezydentem. Teraz wiem, iż jest również po prostu człowiekiem dobrego serca – powiedział wówczas na nagraniu. Zadeklarował też, iż czuje się bardzo bezpiecznie na Białorusi.