Na Zachodnim Brzegu mnożą się żydowskie pogromy i dewastacje mienia Palestyńczyków. 22 listopada br. kilkuset nielegalnych izraelskich osadników, dowodzonych przez syjonistycznego ministra bezpieczeństwa narodowego, Itamara Ben-Gvira, zaatakowało meczet Ibrahima w Hebronie, na południu okupowanego terytorium, aby uczcić żydowskie święto Chajej Sarah (“Życie Sary”).
Żydowscy naziści zaatakowali i przejęli meczet w Hebronie. Aref Jaber, członek lokalnego komitetu broniącego Hebronu przed naruszeniami ze strony Izraela, powiedział, iż kilka autobusów dowiozło osadników do meczetu Ibrahima, gdzie włamali się i odprawili rytuały talmudyczne z okazji żydowskiego święta znanego jako Chajej Sarah.
– Armia izraelska całkowicie zamknęła Stare Miasto w Hebronie (gdzie znajduje się meczet Ibrahima – przyp red.) i wprowadziła godzinę policyjną dla mieszkańców – dodał Jaber.
Ghassan Al-Rajbi, opiekun meczetu Ibrahima, powiedział z kolei, iż izraelska armia zamknęła meczet dla Palestyńczyków i wyrzuciła jego pracowników. Mieli zakaz wchodzenia aż do sobotniego wieczora. Zauważył, iż żydonazistowskim osadnikom towarzyszyli izraelscy ministrowie, w tym Ben-Gvir.
Meczet Ibrahima znajduje się w starym mieście Hebron na południu Zachodniego Brzegu, które jest pod nielegalną kontrolą Izraela. Mieszka tam około 400 nielegalnych osadników, strzeżonych przez około 1500 izraelskich żołnierzy.
Kompleks świątynny Ibrahima w Hebronie czczony jest zarówno przez muzułmanów, jak i Żydów. Uważa się, iż jest to miejsce pochówku proroków Abrahama, Izaaka i Jakuba. Po masakrze 29 palestyńskich wiernych, której w 1994 roku dopuścił się żydowski osadnik-ekstremista Baruch Goldstein, izraelskie władze podzieliły kompleks meczetowy pomiędzy muzułmanów i Żydów. W 2017 roku Komitet Światowego Dziedzictwa UNESCO uznał meczet Ibrahima za palestyński obiekt światowego dziedzictwa.
Według uważnych obserwatorów, działania w meczecie Ibrahima może stanowić próbę generalną przed podobną operacją przeprowadzoną w meczecie Al Aksa w okupowanej Jerozolimie, w celu złożenia tam krwawej ofiary z czerwonej jałówki.
Polecamy również: Anglicy ogłosili gotowość do walki z Rosją… polskimi rękami