ALBO EUROPA NIEMIECKA ALBO ŻADNA
data:30 kwietnia 2024     Redaktor: GKut

- czytamy w hiszpańskim „El Pais” ( z 11 września 2013)! Jak się okazuje już w roku 2013 panowało więc takie przekonanie w kręgach Berlina.Mówi o tym dodatek „Europa”  tej popularnej gazety.

Powyższy tytuł oddaje jakby powszechną opinię większości Niemców, którzy bezkrytycznie zgadzali  się z europejskim kursem ustalonym przez Angelę Merkel. Inne głosy z Berlina wyrażają  jednak nieco inne opinie, ale ostrzegają też przed ryzykiem możliwego pęknięcia kontynentu. Dalej „El Pais” przedstawia trzech obserwatorów wyłamujących się z tego powszechnego zaślepienia. Uważają oni, że przesadą jest zaciskanie pasa ( „austerity”) oraz niemiecka obsesja norm, postulują za to większą solidarność z krajami w kryzysie, by zapobiec podziałom w UE. Ponadto Fritz W.Scharpf ( były dyrektor Instytutu Maxa Plancka w Kolonii) uważa, że wspólna moneta euro dzieli narody , ponieważ narzuca wszystkim ten sam gorset, który doprowadzi do „zaczadzenia” ( zduszenia) niektóre kraje UE. Hasłem Scharpfa jest więc ”Ocalcie Europę przed euro!”. Z kolei Ulrike Guérot z ECFR  w Berlinie sądzi ( podobnie jak Jurgen Habermas), że kryzys (?) skłoni UE do stworzenia unii ze stolicą w Brukseli z wszelkimi atrybutami  państwa, a nawet sił zbrojnych aż po wspólne głowice nuklearne(!?).Atoli jest Guérot umiarkowaną  optymistką, gdyż choć widzi na horyzoncie Republikę Europejską, to zarazem postrzega, że UE zmierza może w stronę dezintegracji, chociaż Niemcy uważają, że Merkel uchroniła ich przed wszechogarniającym chaosem.  Wreszcie największym pesymistą jest tu Ulrich Speck, niezależny analityk z Heidelbergu. W jego opinii Niemcy nie stoją na wysokości odpowiedzialności, którą jednak powinni posiadać w perspektywie Europy i świata. A jeśli euro upadnie, upadnie wtedy i wspólny rynek i rozpadnie się cała architektura  wzniesiona w okresie powojennym. Speck jakby ostrzegał, że euro być może jest pułapką i że bezpieczniejsze  są narodowe waluty.                                                      

Marek Baterowicz

( patrz scan strony z „El Pais”, 11 września 2013)






Informujemy, iż w celu optymalizacji treści na stronie, dostosowania ich do potrzeb użytkownika, jak również dla celów reklamowych i statystycznych korzystamy z informacji zapisanych w plikach cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Pliki cookies można kontrolować w ustawieniach przeglądarki internetowej. Korzystając z naszej strony, bez zmiany ustawień w przeglądarce internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies, opisaną w Polityce prywatności.